www.lowcycieni.fora.pl

Grahim

Witam. Dzisiaj Gruz odszedł z bractwa, chyba tez bede musiał odejsc... w bractwie jest wiekszosc krwawych elfow i nieumarłych, ja jestem taurenem a w dodatku druidem - tym ktory powinien szanowac przyrode i sie nia cieszyc a nie tym ktory sie kryje w ciemnych lasach silverpine... Nie pasuje chyba do tego mhrocznego bractwa.
Pewnie na niejednej buzce pojawił sie usmiech jak zobaczył mnie a pozniej gildie w ktorej jestem... pewnie niejeden pomyslał sobie ''on nie ma pojecia o wowie, o klimacie...". nie chce i nie bede odgrywał jakiegos skonspirowanego druida, ktorego chyba uwazaja za nooba i mowia jak ma grac... wybaczcie ale odchodze z Bractwa. Na tyle sie juz znamy ze nie mogłbym teraz tak wszystkich olac i odejsc, w razie potrzeby - piszcie. Pozdrawiam

Ventusfecto

Pamietaj ze mechanika wowa to tylko wskazowka jak odgrywac. Zawsze mozesz zbudowac swoja unikalna postac. Jesli nie chcesz tak grac to juz inna sprawa.
Zawsze mozesz zbudowac druga postac innej rasy (byle nie be, juz mi sie przejedli ;P)
Zawsze bedziesz przecie mile widziany ;]

Shaurid

No i jeszcze moj uczeń odchodzi no.. Grah tak jak V mowi to tylko wskazowka jak odgrywać, nie musisz się do tego dostosować. A Gruz dlaczego odszedł?

Laenthar

Z tego co widziałem juuuż daaawno jest możliwość poproszenia GMów o.. zmianę wyglądu na przedstawiciela innej rasy bez anulowania całej reszty. Przykład: widziałem krwawego elfa, który tak naprawdę był orkiem wojownikiem - to pokazywała gra gdy najechałeś go kursorem.. było też kilka innych postaci takich. Więc jeśli tylko kwestia klimatu ze względu na rasę ci przeszkodziłą by bawić się w gronie bractwa to myślę, że możesz jeszcze przemyslec swoja decyzje o zagadac gmów i wyjasnic im wszystko a powinno sie udac znaleźć wyjscie Smile

Powodzenia

Ellyn

Zapewne to był Shilloar, to jedyny taki na servie:D A ogolnie "przebieranców" jest wielu.

Rethil

Ludzie, prawda jest taka ze nie chcial byc w tym bractwie, nie dawajcie mu rad jak moglby nagiac klimat i mechanike pod gildie. Gra wiec wie jakie sa mozliwosci, poprostu nie chcial z namibyc i odszedl, nie ma tu o czym gadac. Gdyby chcial zostac to by zostal i cos wymyslil, tyle.

Karadrian

Jakiego tam mhrocznego bractwa <wzruszyl>, przeca w zeszlym tygodniu zorganizowalismy bibke, bylo ognisko, muzyka, browarek, ciacho i wypad na "szaraki" Smile

Bedzie mnie Ciebie brakowalo, Grahim. Musiala to byc przemyslana sprawa, skoro dopiero teraz zdecydowales sie podjac taki wybor. Szkoda, ze tak sprawy sie potoczyly, dopiero teraz zaczynalem Cie z leksza poznawac. Mam nadzieje, ze jeszcze nie raz nasze szlaki sie skrzyzuja... zycze powodzenia <macha>